Witam po długiej, a nawet bardzo długiej przerwie na MKS! Tak, wiem, dawno nic tu się nie działo... Hm, ja mam dzisiaj tylko do oddania zamówienie... Tak, przychodzę z niczym, wiem. Myślę, że za kilka dni będą ode mnie darmówki (nie obiecuję!), ponieważ dzisiaj nie miałam już siły nic robić. Skończyłam ledwo szablon... Heh, zamawiająca sobie trochę na niego poczekała... Jeżeli ci się nie spodoba... poproś o poprawkę, czy coś... CSS miał być prosty (na początku), ale spytałam koleżanki o zdanie, a ona stwierdziła, że szablon jest wręcz nudny. Jednak ja upierałam się, że jak napcham tam dużo dodatków to wyjdzie... no. Zostałam przy "średniej prostocie". Ogółem kwiecień był dla mnie wykańczający (sama nie wiem czemu), a maj... katastrofa... Nic mi się nie chce, a jeżeli już, to coś mi przeszkadza.
Wczoraj miałam wstawić to zamówienie, niestety miałam niezapowiedzianych (no, prawie, bo zadzwonili, będąc już w połowie drogi do mnie) gości i z moich planów wyszły nici.
Tak, wiem, że w kolejce pierwsza była Shelia Yuuriko, miałam dodać jej zamówienie razem z tym, ale życie troszeczkę mi się pokomplikowało. Otóż... Szablon, który stworzyłam dla niej... wywiał mi z komputera. Może przypadkowo usunęłam go, gdy robiłam porządki? Nie wiem, wiadome jest tylko to, że znalazłam nagłówek, a nie miałam już siły męczyć się nad kolejnym CSS'em 4h, tak, że, no.
Nie przedłużam~
Hm, podgląd jest, jaki jest... Nie mam już do tego głowy.
Co, do czerwonego, małego napisu z boku, to mój podpis, który po powiększeniu (bo przy screenie zmniejszałam stronę) wygląda inaczej i jest bardziej widoczny.
CSS, niby prosty, a jednak jestem z niego zadowolona.
Co innego, jeżeli chodzi o nagłówek... Robiłam go kilka razy i ciągle nie byłam zadowolona...
*a to białe na dole to kawałek mojego... startu, czy jak to tam XD*
Pozdrawiam,
Shina.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńUhum, na adres, tak? Jasne, prześlę ci plik XML, jeżeli nie będzie wchodziło, czy coś, to napisz.;3
Usuń